U19: remis na koniec roku

25.11.2017 22.55, autor: Jakub Wydra,

W ostatnim tegorocznym spotkaniu Centralnej Ligi Juniorów zespół U19 Legii Warszawa bezbramkowo zremisował z Cracovią Kraków w ramach 17. kolejki. Podopieczni trenera Kobiereckiego kończą więc rok na 1. miejscu w tabeli grupy wschodniej jako drużyna niepokonana w całej rundzie jesiennej.

 

Mecz rozgrywany na boisku przy ulicy Obrońców Tobruku w Warszawie od początku toczył się w trudnych warunkach atmosferycznych, przy intensywnych opadach deszczu. Pierwsze piętnaście minut było dosyć wyrównane. Po pierwszym kwadransie w coraz większym stopniu inicjatywę zaczęli przejmować zawodnicy Cracovii. Goście próbowali rozgrywać piłkę od tyłu, cierpliwie budując swoje akcje. Legioniści wychodzili wysokim pressingiem, neutralizując ofensywne zapędy drużyny z Krakowa. Podopieczni Piotra Kobiereckiego szukali swoich szans zagrywając długie podania do przodu. Przez większą część pierwszej połowy gra toczyła się w środkowej strefie boiska, obydwa zespoły podejmowały próby uderzeń z dystansu, wykorzystując mokrą, śliską murawę. Większość tych strzałów była jednak niecelna lub zbyt lekka. Legia oddała inicjatywę przyjezdnym, zaś Cracovia stwarzała sobie kolejne sytuacje. "Pasy" potrafili również zagrozić po stałych fragmentach gry. Legioniści próbowali wychodzić z kontratakiem, szukali podań do szybkiego Mateusza Olejarki, ale obrońcy gości skutecznie interweniowali w defensywie. Nasza drużyna nie potrafiła przedostać się pod pole karne rywala, oddawała mało strzałów. To Cracovia przeważała, zarówno pod względem posiadania piłki, jaki i oddanych uderzeń na bramkę Mateusza Kochalskiego. Tuż przed końcem pierwszej części spotkania przyjezdni byli bliscy umieszczenia piłki w siatce, zabrakło odrobiny szczęścia i precyzji.

 

W drugiej połowie obraz gry zmienił się jedynie nieznacznie. "Pasy" w dalszym ciągu miały przewagę, Legia próbowała dłużej utrzymywać się przy piłce. Dużo było walki, nie brakowało determinacji z obydwu stron. Cracovia szukała strzałów z dystansu, po rzutach wolnych, dośrodkowań w pole karne po rzutach rożnych, ale nie udało jej się sforsować defensywy gospodarzy. Uderzenia na bramkę zazwyczaj skierowane były wprost w bramkarza lub dobrze interweniował Mateusz Kochalski. Po drugiej stronie boiska najbliżej zdobycia gola był Kacper Wełniak, po którego uderzeniu piłka otarła się o słupek. Graczom obydwu drużyn wyraźnie brakowało pomysłu na skuteczną grę ofensywną, zaś trudne warunki atmosferyczne nie sprzyjały grze przyjemnej dla oka. W kluczowych momentach brakowało dokładności, lub piłka zmieniała nieco tor lotu pod wpływem mokrej nawierzchni. Tuż przed końcem meczu Cracovia próbowała przypieczętować swoją przewagę zdobyciem bramki, ale formacja obronna Legii skutecznie neutralizowała te próby. Ostatecznie spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem i podziałem punktów.

 

 

Tradycyjnie po ostatnim gwizdku sędziego poprosiliśmy o komentarz naszych zawodników:

 

Michał Król, kapitan:

- Cieszymy się z pierwszego miejsca, jak również z faktu, że po raz pierwszy drużyna Legii nie przegrała żadnego meczu w rundzie. Jest niedosyt po remisie, bardzo chcieliśmy zakończyć tę rundę zwycięstwem. Było dużo walki w środku boiska, mieliśmy jedną dogodną sytuację do strzelenia bramki, ale słupek uratował rywali przed stratą bramki. Przeciwnik też miał swoje okazje, więc podział punktów wydaje się być dosyć sprawiedliwym rozstrzygnięciem.

 

Bartosz Rymek, pomocnik:

- Dobrze weszliśmy w mecz, mieliśmy kilka dogodnych sytuacji, których nie udało nam się wykorzystać. Cracovia również atakowała, oddawała sporo strzałów, szukała kolejnych okazji, ale nasza obrona bardzo dobrze dziś sobie radziła z przeciwnikiem. To był bardzo ciężki mecz, w trudnych warunkach pogodowych, sporo było gry w powietrzu. Myślę, że remis nie krzywdzi żadnej ze stron.

 

 

 

Mateusz Kochalski - Michał Król, Michał Gładysz, Kacper Pietrzyk, Konrad Matuszewski - Michał Mydlarz, Michał Karbownik - Oskar Wojtysiak (57. Maciej Rosołek), Bartosz Rymek, Mateusz Olejarka (89. Maksymilian Sitek) - Kacper Wełniak

 

Trener: Piotr Kobierecki

II trener: Robert Picuła

 

Po tym spotkaniu nasz zespół w dalszym ciągu plasuje się na 1. miejscu w tabeli grupy wschodniej. W 17 meczach zgromadził 39 punktów, odnosząc 11 zwycięstw i notując sześć remisów.

 

Początek rundy wiosennej zaplanowany został na 10-11 marca 2018 r. Wówczas legioniści zmierzą się na wyjeździe z Jagiellonią Białystok.

 

 

JAKUB WYDRA